Amazonia peruwiańska – podróż tam, gdzie „ryby śpiewają w Ukajali”

Aktywnie

  • Tekst: Zuzanna Ogorzewska

  • Data publikacji:
    • Poznaj autora

      Absolwentka psychologii na Uniwersytecie Łódzkim. Studentka latynoamerykanistyki na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Szwendacz, lubi się włóczyć, od dziecka zakochana w Amazonii.

Nazwa „Amazonia” zazwyczaj kojarzy nam się z wielką bezkresną puszczą, przez którą meandrują szumiące dzikie rzeki i gdzie nad brzegami wciąż istnieją tradycyjne wioski indiańskie. Prawdziwa podróż po selwie to jednak wędrówka pomiędzy nieustępliwą przyrodą i równie upartą cywilizacją.

Iquitos - podróż do Amazonii

Iquitos – podróż do Amazonii

Amazonia. Kiedy i jak tam dotrzeć?

To podstawowe pytania, na które odpowiedź zależy przede wszystkim od czasu, jakim dysponujemy. Polecam wyprawę w drugiej połowie roku – między czerwcem a grudniem, tzn. raczej w porze suchej. Najlepszy okres według mnie trwa od września do listopada. Wtedy zaczynają się orzeźwiające deszcze, ale można wciąż liczyć na piękną pogodę.

Planując podróż trzeba pamiętać o znacznych dystansach geograficznych. Autobus (wygodny i klimatyzowany) z Limy nad rzekę Ukajali jedzie około 20 – 25 godzin, w zależności od aktualnego stanu drogi. Kurs ze stolicy do Puerto Maldonado, gdzie znajduje się słynny rezerwat Tambopata, to dwie doby autobusem przez Cuzco. Dlatego, jeśli mamy względnie niewiele czasu, radzę od razu zarezerwować krajowe przeloty. Oczywiście – im wcześniej, tym taniej.

 

Amazonia. Co warto odwiedzić?

Amazonia peruwiańska to zjawiskowa kraina o wielu ciekawych obliczach – trudno jednak zobaczyć wszystkie naraz. Warto wiedzieć, że puszcza amazońska dzieli się na dwie krainy; selva alta, czyli „wysoka”, gdzie las porasta zbocza kordyliery andyjskiej, oraz selva baja – nizinne tereny zalewowe na wybrzeżach wielkich rzek takich, jak Amazonka i Ukajali. Do tej pierwszej kategorii należą okolice selwy centralnej, gdzie łączą się wody trzech potężnych rzek; Chanchamayo, Paucartambo i Perene. Dzięki ukształtowaniu terenu znajdują się tam bajeczne wodospady, które służą jako naturalne kąpieliska. Aura jest też zdecydowanie bardziej „rześka” niż duszny i wilgotny klimat niższych stref. Trzeba jednak pamiętać o niewielkim ryzyku choroby wysokościowej –  soroche. Szczególnie, jeśli decydujemy się na podróż autobusem z Limy.

Selwa centralna

Selwa centralna

Selva alta

Selva alta

O wysokości trzeba pamiętać podróżując także autobusem przez Andy na nizinny południowy wschód – do Puerto Maldonado nad rzeką Madre de Díos i rezerwatu Tambopata. To miejsce, gdzie można zapoznać się z najstarszym pierwotnym lasem deszczowym w komfortowych warunkach tak zwanego amazon lodge. Na tego rodzaju wycieczkach zapewnia się zwykle profesjonalny sprzęt do obserwacji ptaków – główną atrakcją rezerwatu jest bowiem podglądanie dzikich kolorowych papug w ich naturalnych żerowiskach.

Collpa - żerowisko papug

Collpa – żerowisko papug

Magia odległych miejsc

Wyprawy czółnami śladem różowych delfinów czy też połowy piranii to z kolei atrakcje częściej spotykane nad rzeką Ukajali. Jedyna droga ze stolicy kraju prowadzi do miasta Pucallpa, skąd można wybrać się dalej – do wiosek indiańskich lub do miasteczka Contamana (około 10 godzin szybką łodzią w dół rzeki). Warto także pozostać przez kilka dni w samej Pucallpie, a konkretnie – w dzielnicy Yarinacocha. Znajdują się tam sympatyczne hostele, knajpki oraz targ z rękodziełem. Za kilka soli (lokalna waluta) można popływać czółnem po urokliwej zatoce. Niedaleko znajduje się także wieś społeczności Shipibo-Conibo – San Francisco de Yarinacocha – która chętnie gości turystów. Miejsce to cieszy się zasłużoną sławą wśród osób zaangażowanych w praktyki szamańskie.

 

Pucallpa

Pucallpa

 

Najpopularniejszą destynacją turystyczną jest jednak miasto Iquitos na północym wschodzie kraju, dokąd najłatwiej dotrzeć samolotem. Alternatywą lądowo-rzeczną jest kilkudniowy rejs z Pucallpy lub Yurimaguas. Tutaj, gdzie wody Ukajali i Marañon łączą się w Amazonkę, gorączka kauczukowa w XIX wieku zmieniła małą misję w ważny port handlowy. Do dziś nie brak tu kontrastów. Dosłownie dwa kroki dzielą drewniane domki na palach od kolonialnych kamieniczek i restauracji. Półpływająca dzielnica Belén sąsiaduje z maleconem – elegancką promenadą pod palmami. Z wysokości deptaku można jeszcze podziwiać wrak statku Fitzcarraldo – na wpół zatopiony w zielonym rozlewisku.

 

Iquitos

Iquitos

 

Co trzeba zabrać ze sobą?

Przede wszystkim odpowiednią odzież. Powinna być lekka, ale z długimi nogawkami i rękawami, inaczej komary zjedzą nas żywcem. Koniecznie zakryte buty – w moim przypadku dobrze sprawdziły się zwykłe trampki – oraz coś na głowę, np. lekka czapka czy chustka.

Repelenty na komary zawierające DEET – inne nie są tak skuteczne. Na targowiskach dostaniemy też lokalne środki – kadzidła, żele i olejki roślinne.

Pojemniki z zapięciem strunowym na sprzęt elektroniczny. Ze względu na wilgotność powietrza Amazonia potrafi szybko wykończyć każdy smartfon, aparat fotograficzny czy słuchawki.

Podstawowe leki na wypadek infekcji czy rozstroju żołądka i jelit. Warto zabrać też środek antyhistaminowy łagodzący ugryzienia.

Zatyczki do uszu. Wbrew pozorom w Amazonii nie tak łatwo o ciszę i spokój. Hałas, w jakim żyją na co dzień mieszkańcy, przechodzi nieraz tzw. zachodnie pojęcie. W podróży składają się na ten efekt różne elementy, np. filmy dudniące z głośników w autobusach, motoriksze bez tłumików jeżdżące całymi stadami, dźwięki reaggetonu niosące się z radyjek i dyskotek, a także sąsiedzi, którzy zwykle wyraźnie dają znać o swoim istnieniu. Porządne zatyczki do uszu i tabletki od bólu głowy okazują się nieraz doprawdy bezcenne. Na szczęście jednak pozostałe wrażenia – wspaniałe krajobrazy, smaki i spotkania – potrafią wynagrodzić wszelkie niewygody.

Wodospad Badayo

Wodospad Badayo

Zaplanuj podróż marzeń!

Na ten moment granice Peru są wciąż zamknięte z powodu pandemii – otwarcie nastąpi prawdopodobnie w porze suchej przyszłego roku. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, żeby już teraz planować wyprawy marzeń, zwłaszcza jeśli wymagają one zapoznania się z informacjami o miejscu, historii, ludziach i ich kulturze. W przypadku Amazonii zaś tego rodzaju research bywa niezbędny – nie tylko dla przyjemności odkrywania świata, ale także dla własnego bezpieczeństwa.

Serdecznie polecamy bloga autorki na temat współczesnych problemów Amazonii – Gorzka Yuca

 

✈️ 🇺🇸
Wyjazd do USA