Jedna z najważniejszych atrakcji turystycznych Sycylii – wulkan Etna, słynie ze swojej aktywności. We wtorek, 16 lutego, doszło do kolejnej erupcji. Nad regionem Katanii unosiły się ciemnoszare, gęste kłęby dymu, a ze szczytu spływała czerwona lawa. Widowisko oglądał cały świat.
Wulkan Etna coraz aktywniejszy
Etna to nie tylko najwyższy i największy wulkan w Europie, nie ma sobie równych także w ilości erupcji. Wulkan, dziś o wysokości 3340 m n.p.m., zaczął się formować ok. 500 tys. lat temu. Szacuje się, że od tamtego czasu Etna wybuchała co najmniej 200 razy.
Erupcja, którą można było zaobserwować w tym tygodniu, zdaniem ekspertów jest najbardziej widowiskową, do jakiej doszło w ostatnim czasie. Dodają, że aktywność Etny narasta. Z powodów bezpieczeństwa zamknięto lotnisko w Katanii i zabezpieczono teren wokół wulkanu. Jak dotąd nie pojawiły się żadne informacje o rannych. Ostatnia poważna erupcja miała miejsce 16 marca 2017 r. Wtedy rannych zostało 10 osób, w tym dziennikarze BBC.
Atrakcja i zagrożenie
Niebezpieczna, ale fascynująca, Etna co roku ściąga do Sycylii rzesze turystów. Znajduje się na liście światowego dziedzictwa UNESCO. Od 1987 roku jest częściowo terenem chronionym – znajduje się tam Park Regionalny Etna o powierzchni 580 km kw. Zwiedzający mogą podziwiać tam ponad 200 jaskiń, utworzonych lawę. Zimą stoki wulkanu zamieniają się w trasy narciarskie, w innych porach roku odbywają się tam wycieczki piesze, rowerowe, a nawet konne.
Dla ludzi mieszkających w jej pobliżu, Etna to jednak przede wszystkim zagrożenie. W przeszłości spływająca ze stratowulkanu lawa potrafiła sięgnąć nawet 16 km. Mimo to, najbliższe domostwa znajdują się w odległości 5 km.
Mityczny wulkan
Z Etną wiążą się także mity greckie. Według nich, powstała ona w wyniku walki Zeusa z Tyfonem. Boski władca pokonał przeciwnika, przygniatając go górą tworzącą wulkan. Erupcje wulkanu mają być płomiennymi wyziewami potwora lub pozostałościami po piorunach Zeusa. Wedle innego mitu, w głębi wulkanu swoją kuźnię miał mieć bóg Hefajstos. Z wulkanem związana jest także Demeter, która w poszukiwaniu córki, miała odpalić pochodnie od jego ognia.