Hongkong – nieznane oblicze

Artykuły, Na spokojnie

  • Tekst: Monika Jaszczyk

  • Data publikacji:
    • Poznaj autora

      Monika i jej mąż Marcin (M&Msy w podróży) ponad 2,5 roku temu wyruszyli z Polski w autostopową podróż po świecie. Sympatycznej parze udało się dotychczas odwiedzić kilkanaście państw, m.in.: Chiny, Japonię, Laos, Filipiny, Nową Zelandię, Australię. Od 2017 współpracuje z magazynem Podróże Szyte na Miarę oraz Travel Architects spełniającym zarówno duże jak i małe marzenia podróżnicze.

Hongkong, czyli specjalny region administracyjny Chińskiej Republiki Ludowej, to jedno z najbardziej zaludnionych miejsc świata. Mówi się, że tam można budować już tylko do góry, ponieważ miasto ma bardzo ograniczoną przestrzeń, a chętnych żeby w nim zamieszkać jest coraz więcej. Wpływa na to przede wszystkim wysoki poziom życia, międzynarodowość tego miejsca i możliwości jakie metropolia daje. Dlatego też, pierwsze co przychodzi na myśl, mówiąc o Hongkongu​, to wielkie wieżowce, tłoczne i głośne ulice i wszechobecny ogrom, który naprawdę może przytłoczyć.

Jednak są takie miejsca, gdzie możemy poczuć się jak w dzikiej dżungli, na rajskiej plaży albo udać się na trekking po górach bądź zobaczyć stare wioski rybackie. A to wszystko możemy znaleźć właśnie tuż obok tego wielkiego miasta, wystarczy tylko wyjść poza schematy książkowego zwiedzania.

Nocna panorama Hongkongu
Hongkong nocą
Shek-O w Hongkongu
Plaża Shek-O, fot. Monika Jaszczyk
Świątynia buddyjska w Hongkongu
Świątynia buddyjska, fot. Monika Jaszczyk
Wioski rybackie na Lantau, Hongkong
Wioski rybackie na wyspie Lantau, fot. Monika Jaszczyk
Krajobraz Wyspy Lamma w Hongkongu
Wyspa Lamma, fot. Monika Jaszczyk

 

Panorama Hongkongu

Hongkong jaki kojarzy większość z nas

Płuca Hongkongu

Hongkong składa się z kilku części; wyspy Hongkong, Półwyspu Kowloon, Nowych Terytoriów i ponad 200 małych i większych wysepek. Największa z nich to Lantau, która ma do zaoferowania liczne szlaki turystyczne. Znajduje się tam najwyższy posąg siedzącego buddy, są ścieżki górskie, a także kilka ładnych plaż, przy których można doświadczyć orzeźwiających kąpieli w Morzu Południowochińskim. Wyspa nazywana jest płucami Hongkongu, ponieważ znajduje się tam największy areał terenów zielonych, co więcej nie jest za bardzo zurbanizowana. To tam jest największy park – Lantau South Country Park, jak również jeden z największych zbiorników słodkowodnych Shek Pik. Miejsca te są zielone, ciche i naturalne.

Wyspa Lantau w Hongkongu

Posąg siedzącego Buddy na wyspie Lantau

Co ciekawe, tam też znajduje się kilka więzień, które zlokalizowane są głównie przy wybrzeżu, a skazani każdego dnia mają naprawdę cudowny widok. Natomiast przy portowej części wyspy można zobaczyć tradycyjne wioski rybackie, w których codziennie można kupić świeże ryby i owoce morza , a także zobaczyć je suszące się na palącym słońcu. Na wyspie znajduje się też międzynarodowe lotnisko Hongkongu, jednak większość ludzi oprócz lądowania tam, nie zapuszcza się żeby odkryć jej zakątki, a naprawdę warto.

Wyspa Lantau w Hongkongu

Wioska rybacka na wyspie Lantau. Fot. Monika Jaszczyk

Wyspa wolna od samochodów

Kolejną godną polecenia wysepką jest Lamma, na której nie ma dróg i ruchu samochodowego​. Można za to odbyć przyjemny spacer w góry, lub do lokalnej wioski rybackiej. Znajduje się też tam urokliwa plaża z widokiem na elektrownię, która zasila większą część Hongkongu. Jest to miejsce zamieszkałe głównie przez starszych ludzi pochodzenia europejskiego, którzy w sielankowej atmosferze odpoczywają wśród zielonych pagórków, bananowców i świergoczących ptaków. Wyspa Lamma jest idealną propozycją na jednodniową wycieczkę, żeby odpocząć od zgiełku wielkiego miasta.

Las na wyspie Lamma

Las na wyspie Lamma. Fot. Vince42

Górskie wędrówki na wyciągnięcie ręki

Nowe Terytoria jak również wyspa Hongkong mają także wiele do zaoferowania. Ogólnie ponad 40 procent powierzchni całego Hongkongu stanowią parki i rezerwaty przyrody, dlatego też w wielu miejscach można odnaleźć zielone oazy spokoju. Za słynną Górą Wiktorii, po drugiej stronie wyspy Hongkong, odnaleźć można ciche i spokojne zakątki takie jak rezerwuary wodne, ścieżki trekkingowe, jak również bardzo ładne i czyste plaże. Można tam pływać, opalać się, surfować i przy korzystnych wiatrach  uprawiać windsurfing oraz inne sporty wodne. Jest nawet jedna plaża, zwana Big Wave Bay, znana głównie z możliwości surfingowych, na której wiatry i fale porównywalne są do słynnych australijskich, z tym że nie ma tam zagrożenia ze strony rekinów.

Jeziora Tai Tam, Hongkong

Rezerwuary wodne Tai Tam na wyspie Hongkong, fot. Monika Jaszczyk

W bardziej rodzinnym i spokojnym stylu jest plaża Shek O, idealna do całodziennego plażowania i odpoczywania. Jest to popularne miejsce wśród lokalnych mieszkańców, a bardziej zamożni mogą skorzystać z okolicznych pól golfowych. Natomiast wybierając się na górskie szlaki, można samodzielnie udać się na szczyt Góry Wiktorii i zamiast wybierać kolejkę górską, można zrobić dwugodzinny spacerek po parku i samemu wdrapać się na osławiony wierzchołek. Po drodze można zobaczyć znajdujące się tam jedne z najdroższych na świecie posiadłości, których ceny wynoszą kilkanaście milionów dolarów. Warto udać się tam późnym popołudniem, żeby móc po zmroku oglądać zapierający dech w piersiach widok na cały Hongkong.

Na Nowych Terytoriach, warto odwiedzić Hong Kong Global Geopark, który w 2011 roku został wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Słynie on z niezwykłych, heksagonalnych formacji wulkanicznych, znajdujących się w rejonie Sai Kung. Można tam podziwiać geologiczne struktury ukształtowane przez tysiąclecia za sprawą sił natury. Dostępnych jest również kilka innych wysepek, na których warto pospacerować, zajrzeć do buddyjskich świątyń, czy też pooglądać życie niezaganianych mieszkańców Hongkongu.

Plaża Sai Kung w Hongkongu

Plaża w rejonie Sai Kung

Dwa światy

Większość z wysp ma do zaoferowania liczne tereny zielone, a przede wszystkim ciszę i piękno natury, która tak pięknie kontrastuje z widokiem wielkich, wielopiętrowych wieżowców Hongkongu. Wychodząc zaledwie kilka kroków z miejskiej dżungli, możemy wejść w prawdziwą dżunglę, odetchnąć świeżym powietrzem i poczuć niczym niezmącony spokój. Z dalszej perspektywy można podziwiać wielkie wieżowce i wszelkie osiągnięcia cywilizacyjne, jakie ma do zaoferowania nowoczesny Hongkong.

Miasto samo w sobie oczywiście również zachwyca swoim ogromem, nowoczesnością, szybkim i nowoczesnym stylem życia. Natomiast zatrzymując się w nim na dłużej, warto odkryć piękne naturalne miejsca przyrody, które są praktycznie na wyciągnięcie ręki, a na każdą z wysp można w łatwy sposób dostać się łódką, zazwyczaj odpływającą z przystani wyspy Hongkong.

✈️ 🇺🇸
Wyjazd do USA