Uziemienie 

Uziemienie oznacza bezpośrednie połączenie z Ziemią. Jak zauważa Clinton Ober w książce “Jak czerpać zdrową energię z Ziemi”, regularny kontakt z Ziemią jest niezwykle istotny dla zdrowia oraz samopoczucia ludzi. W starożytnych Chinach pobierano ziemską Qi (energię życiową) dzięki “korzeniowi” pomiędzy człowiekiem a Ziemią, który “wyrasta” z ciała poprzez położony na stopie silnie unerwiony punkt “yong quan”. Według wiodącej hipotezy współczesnych badaczy, nawiązując bezpośredni kontakt ciała z powierzchnią Ziemi chłoniemy wolne elektrony, które pomagają neutralizować szkodliwe działanie wolnych rodników. Uziemienie polepsza jakość i głębokość snu, normalizuje poziom kortyzolu (hormonu stresu), przyspiesza gojenie ran oraz neutralizuje stany zapalne.

Masaż

W stopach znajduje się aż 72 tys. zakończeń nerwowych, a masaż stóp był i jest znany jako leczniczy w wielu kulturach. Chodzenie boso, zwłaszcza po nierównej powierzchni, jest naturalnym masażem stóp, który wpływa korzystnie na pracę organów wewnętrznych. Stymulowanie ich działania jest niezwykle istotne w profilaktyce wielu chorób.   

Hartowanie

Zmiana temperatur, w których przebywamy, zwiększa odporność organizmu i wspaniale go hartuje, co zapobiega przeziębieniom. Zimne prysznice, morsowanie i chodzenie boso, nawet po śniegu, świetnie się tutaj wpisują. Należy jednak pamiętać, żeby stopniowo wydłużać czas ekspozycji na zimno. Kluczem do sukcesu jest prawidłowy, głęboki, spokojny oddech – mówi Krzysztof ‚Stefan’ Stefanek z Akademii W Gruncie Ruchu. Jak generować ciepło, kiedy na zewnątrz jest zimno? Nasze odczuwanie zimna jest porównawcze – mówi Stefan – Należy robić trening oddechowy w trakcie chodzenia i powoli przyzwyczajać ciało do nowych dla niego warunków. Podstaw prawidłowego ruchu i świadomego oddechu można nauczyć się na przykład na zajęciach prowadzonych w Akademii w Gruncie Ruchu.

Prawidłowa praca stopy

Stopa składa się aż z 26 kości i 107 mięśni. Prawidłowe funkcjonowanie stopy jest często zakłócone nieodpowiednim obuwiem. Wynalazek, jakim są buty, ewidentnie zrobił źle naszym stopom, uważa paleoantropolog prof. Lee R. Berger z Uniwersytetu Witwatersrand w Johannesburgu (RPA). Z przeprowadzonych przez niego badań wynika, że buty, a zwłaszcza te nieodpowiednio dobrane, zwiększają szansę patologicznych zmian kostnych. Z kolei doktor Lynn T. Staheli, dyrektor ortopedii w Szpitalu Dziecięcym i Centrum Medycznym w Seattle, zaleca chodzenie boso dzieciom. Jego zdaniem, dzieci o najzdrowszych i najbardziej wysportowanych stopach to te, które zazwyczaj chodzą boso.  

Pogłębiona uważność i wrażliwość

Wiele osób pytając mnie o chodzenie na boso, wspomina o strachu przed zranieniem stopy o kawałki szkła, które czasem leżą na chodniku. Fakt – zdarzają się miejsca, przez które trudno bezpiecznie przejść. Ale jest ich naprawdę mało i ciężko ich nie zauważyć. Chodząc boso, zwiększamy swoją uważność – na to, co mamy pod stopami, jak stawiamy stopy i szerzej – na to, co nas otacza. 

Wiele razy byłam w Karkonoskim Parku Narodowym. Chłonęłam widoki i podziwiałam naturę. Dopiero jednak przechadzanie się na boso otworzyło mnie na pełnię pięknego, górskiego doświadczenia. Bose stopy pozwoliły mi na utrzymanie fizycznego kontaktu z roślinami, Ziemią, kamieniami, strumieniami, czyli wszystkim tym, co podziwiały moje oczy.  

Jeśli którykolwiek z powodów do zrzucenia butów przekonał Cię na tyle, że już czytasz ten tekst na boso, to świetnie! Jednak jeśli przez ostatni czas prowadziłeś mało aktywny tryb życia to pozwól swojemu ciału na powolną adaptację. Zacznij np. od codziennych półgodzinnych spacerów na boso,  po zróżnicowanej powierzchni. Założę się, że twoje ciało to polubi.