Wyspy Kanaryjskie, czyli zimowy urlop w cieniu palm

Inspiracje, Na spokojnie, Porady

Położone na Oceanie Atlantyckim niezwykłe Wyspy Kanaryjskie, są prawdziwym rajem dla miłośników natury i malowniczych krajobrazów. To jedno z niewielu miejsc w Europie, gdzie Słońce świeci przez cały rok, a temperatura jest praktycznie idealna, niezależnie od sezonu. Położone na wysokości Sahary wyspy zwane szczęśliwymi, to wymarzona destynacja dla wszystkich, którzy chcieliby spędzić zimę w ciepłym miejscu bez konieczności wyjeżdżania do bardzo odległych krajów.

Teneryfa, autor: Rolanas Valionis, Pixabay

Spędzając zimowe miesiące w Polsce, ciężko wyobrazić sobie, że tylko pięcio i pół-godzinny lot dzieli nas od terenów pełnych rajskich roślin kontrastujących z wulkanicznym krajobrazem. Od wymarzonej wakacyjnej destynacji, która nie dość, że znajduje się tak blisko, to jeszcze jest przystępna cenowo. Brzmi jak bajka, prawda?

Poza hotelem

Po takim opisie, aż trudno uwierzyć, że Wyspy Kanaryjskie mają również swoich przeciwników. Zwykle są nimi turyści, którzy „w ciemno” kupują wycieczkę z biura podróży i spędzają cały urlop nad hotelowym basenem. Musicie jednak uwierzyć mi na słowo, że wystarczy wyjechać zaledwie kawałek poza ośrodki turystyczne, aby odkryć prawdziwe piękno archipelagu i bezpowrotnie zakochać się w tych hiszpańskich wyspach.

Wulkan Teide, źródło: Pixabay

Październik to idealny moment na zaplanowanie zimowego urlopu na Wyspach Kanaryjskich, dlatego przygotowałam mały poradnik, żeby ułatwić Wam przygotowanie się do ferii w cudownych, wulkanicznych krainach Oceanu Atlantyckiego, do których wracam co zimę już od trzech lat.

Na południe po Słońce

Po pierwsze i najważniejsze, lokalizacja. Warto wiedzieć, że na Teneryfie w jednej chwili mogą wystąpić wszystkie pory roku. Kiedy w styczniu i lutym na południu wyspy pływałam w oceanie, na wulkanie Teide zalegał śnieg, a na północy Teneryfy obficie padał deszcz. Temperatura powietrza na północy może być nawet o 10 stopni mniejsza w stosunku do tej na południu wyspy!

Gran Canaria, autor: fotofan1, Pixabay

Oczywiście tak skrajne zjawiska atmosferyczne nie utrzymują się przez cały czas. Dobrze jest jednak mieć świadomość, że w przypadku wszystkich Wysp Kanaryjskich to właśnie południe daje gwarancję ładnej pogody w okresie zimowym.

Jakie temperatury?

Samo pojęcie „ładnej pogody” dla każdego oznacza rzecz jasna co innego. Fakty są takie, że średnia temperatura zimą wynosi około 18-20 stopni. Dni są słoneczne, ale wieczory bywają już nieco chłodniejsze. W związku z tym, oprócz letnich ubrań radziłabym włożyć do walizki cieplejszy sweter. Ta sama rada tyczy się wszystkich, którzy planują górskie wędrówki czy wizytę na północy wyspy.

Co również ciekawe, w zimie rzadziej występuje tzw. „Calima” czyli zjawisko atmosferyczne, które spowodowane jest silnym wiatrem wiejącym na Saharze. Podczas Calimy temperatura na wyspach znacznie się podnosi, a w powietrzu unosi się piasek, który jednak bywa uciążliwy.

W trakcie mojego pobytu na Gran Canarii trafiłam na ostatni dzień Calimy. Temperatura sięgała wtedy trzydziestu stopni, niebo było niesamowicie niebieskie, a słońce dziwnie jaskrawe. W tym samym czasie w Polsce sypał śnieg.

Pogoda zimą jest zatem wręcz idealna dla wszystkich, którzy nie lubią bardzo wysokich temperatur i duchoty. Przyjemny klimat pozwala na opalanie, pływanie w oceanie, bieganie w krótkich spodenkach i japonkach czy przesiadywanie wieczorem na tarasie. Grill w styczniu to w końcu marzenie niejednego z nas.

Atrakcje hiszpańskich wysp

Jeżeli należycie do miłośników historii, musicie mieć świadomość, że na Wyspach Kanaryjskich nie znajdziecie tylu niezliczonych zabytków, muzeów, kościołów i dzieł sztuki, jak podczas wizyty w kontynentalnej Hiszpanii. Mimo to, wszyscy zainteresowani kulturą czy sztuką znajdą tam prawdziwe perełki architektury oraz garść historycznych ciekawostek. Wystarczy wybrać się choćby na wycieczkę do stolicy Gran Canarii, czyli Las Palmas, gdzie na każdym kroku podziwiać można charakterystyczne, drewniane, rzeźbione balkony czy odwiedzić „Dom Kolumba” w którym zgromadzone są eksponaty dokumentujące jego podróże.

Garachico, źródło: Pixabay

Zdecydowaną przewagę stanowią jednak urocze nadmorskie wioski, takie jak dawna osada rybacka Agaete, która porównywana jest do greckiego Santorini, czy Garachico z dostępem do naturalnych basenów. Zachwycić mogą także ukryte w górach osady, m.in. słynna, zielona Masca oraz zamieszkiwany niegdyś przez rdzennych mieszkańców Wąwóz Guayadeque, w którym nadal podziwiać można domy-jaskinie, które zachwycą każdego, nawet wymagającego podróżnika.

Dla tych, którzy kochają przyrodę

Wyspy Kanaryjskie to również niesamowite klify, wulkany, rośliny oraz cała niezwykła przyroda pośród której najlepiej odnajdą się miłośnicy natury.

Kiedy zamykam oczy i wracam myślami na Teneryfę, widzę wysokie palmy, różowe kwiaty i księżycowy krajobraz Parku Narodowego Teide. Gran Canaria za to kojarzy się mi z okrągłymi kaktusami, podobnymi do pustyni wydmami Maspalomasi i urokliwymi górami w centralnej części wyspy.

Wydmy Gran Canarii, autor: adamkontor, Pixabay

Jak smakują hiszpańskie wyspy?

Na Wyspach Kanaryjskich panuje prawdziwie domowa atmosfera. Wychodząc na ulice, do sklepu czy baru można poczuć się swobodnie. Język także nie stanowi bariery. Uśmiechem i chęciami jesteśmy w stanie załatwić niemal wszystko.

Ceny produktów są przystępne i podobne do tych w Polsce. Do tego dochodzi sprawna komunikacja miejska, bardzo sympatyczni mieszkańcy i pyszna kuchnia, która przecież jest podstawą udanej podróży.

Nie od dzisiaj wiadomo, że kosztowanie lokalnych przysmaków to nieodłączny element poznania nowej kultury.

Podczas urlopu koniecznie spróbujcie słynnych „papas arrugas” czyli małych ziemniaczków gotowanych w mundurkach, podawanych z dwoma tradycyjnymi sosami na bazie papryki, „mojo rojo” i „verde rojo”. Warto skosztować również słynnych kanaryjskich, smażonych kurczaków- „pollo canario” lub rozpływających się w ustach „costillas cocidas con papas y maiz” czyli żeberek gotowanych z ziemniakami i kukurydzą. Polecam wizytę w niewielkich barach, schowanych w głębi miasteczek, gdzie oprócz tradycyjnej kuchni spotkacie również lokalnych mieszkańców.

Autor: David Mark, Pixabay

Zakochaj się w Wyspach Kanaryjskich

Na Wyspach Kanaryjskich czas wydaje się płynąć wolniej, a dobra pogoda wpływa pozytywnie na nasz nastrój. Jestem pewna, że kto raz trafi do tego skrawka świata, będzie często do niego wracał. Zimowy „wypad” sprawi, że całkowicie oderwiecie się od rzeczywistości i naładujecie baterie. Żeby w stu procentach wykorzystać Wasz urlop, pamiętajcie, aby otworzyć się na lokalnych ludzi, pojechać w głąb wyspy i koniecznie zasmakować lokalnej kuchni. Wyjdźcie poza teren hotelu, a gwarantuję, że tak jak ja, zostawicie na Oceanie Atlantyckim kawałek swojego serca.

Czas na wizytę w raju? Zorganizujemy ją za Ciebie!

 

✈️ 🇺🇸
Wyjazd do USA