Podróż do Kolumbii – czy to bezpieczne?

Rzeczywistość jest jednak obecnie bardzo daleka od czarnych obrazów podsuwanych przez karmioną stereotypami wyobraźnię. Oczywistym jest, że po Kolumbii podróżować warto, odpowiedzmy sobie zatem na pytanie czy można to robić bezpiecznie. Zapraszamy na podróż do Kolumbii.

Już na wstępie podkreślić trzeba, że sytuacja dotycząca bezpieczeństwa w Kolumbii ulega szybkim zmianom, zatem informacje, które docierały do nas 10 czy nawet 5 lat temu zdążyły stracić swoją aktualność. Nie musimy już obawiać się rozboju czy porwania podróżując po kraju drogą lądową (co jeszcze 15 lat było na porządku dziennym). Obecnie w celu przemieszczania się mamy więc do wyboru szeroką gamę naziemnych środków transportu.

Podróż do Kolumbii – jak się poruszać?

Od jeepów pełniących rolę autobusów podmiejskich, zabierających dowolną ilość pasażerów którzy są w stanie utrzymać się pojazdu, przez małe busy mieszczące nierzadko pół gospodarstwa domowego z żywym inwentarzem włącznie, aż po luksusowe autokary rejsowe z siedzeniami odchylanymi niemal do poziomu, w których wyznacznikiem komfortu jest maksymalnie rozkręcona klimatyzacja. Cena jest wprost proporcjonalna do jakości pojazdu, wszystkie jednak łączy fakt, że podróżowanie nimi jest całkowicie bezpieczne. Jedyną alternatywą są tanie linie lotnicze VivaColombia oferujące przeloty krajowe, bowiem idea komunikacji zbiorowej na szynach nie dotarła w ten rejon świata w żadnej postaci.

Podróż do Kolumbii  – wycieczka międzymiastowa

Podróż do Kolumbii – jak to wygląda naprawdę?

Bez strachu można więc odwiedzać wszelkie turystyczne miejsca, podziwiać niezliczone cuda natury, zwiedzać zabytki, pokolonialne miasteczka, odwiedzać parki narodowe, cieszyć się niebywałą ludzką życzliwością i uprawiać liczne sporty, a baza miejsc noclegowych i wszelkich usług tworzonych z myślą o przyjezdnych nieustannie się zwiększa. Wciąż jednak trzeba uważać po zmroku, aby nie znaleźć się samemu w mało uczęszczanych miejscach, a w miastach w porze nocnej przemieszczać już tylko oficjalnymi żółtymi taksówkami.

Mitem nie jest natomiast wszechobecność policji i wojska na ulicach, szczególnie w miejscach typowo turystycznych. Nieodłącznym elementem każdego niemal przejazdu międzymiastowego jest kontrola połączona z wylegitymowaniem wszystkich pasażerów, a niekiedy również przeszukaniem bagażu. Podobne przeszukania przypadkowych osób mają także miejsce codziennie w przejściach podziemnych stolicy, z tym że kontrole takie bardzo rzadko dotyczą turystów, a raczej samych Kolumbijczyków i nastawione są na wyłapywanie osób uchylających się od służby wojskowej. Przyjezdni nie mają się więc czego obawiać.

Dzień jak co dzień – podróż do Kolumbii

Podróż do Kolumbii- bezpieczeństwo

Rozważając kwestie bezpieczeństwa należy też odróżnić zagrożenia czyhające na rdzennych mieszkańców, od tych, z którymi zetknąć może się podróżnik. Jeśli chodzi o narażenie na drobne kradzieże, głównie kieszonkowe, przyznać trzeba, że wciąż jeszcze są one nagminne. W tej kwestii jednak Kolumbia nie odbiega od innych turystycznych miejsc Ameryki Południowej, a ustrzec się przed nimi można z łatwością, nie obnosząc z posiadanym sprzętem fotograficznym czy biżuterią oraz pilnując własnych toreb i kieszeni. Nie zaglądając samotnie w rejony nieopisane w przewodnikach nie natkniemy się natomiast na strefy objęte walkami wewnętrznymi.

Nie wejdziemy niepostrzeżenie na obszary wyjęte spod oficjalnej kontroli rządowej i z całą pewnością nie zobaczymy, ani nie zbliżymy się nawet do zorganizowanych grup przestępczych czy przemysłu narkotykowego, dopóki sami nie będziemy o to celowo zabiegać. Nawet podróżując samotnie na własną rękę w poszukiwaniu nieodkrytych jeszcze dla turystów miejsc, zanim znajdziemy się na terenie uznawanym za niebezpieczny, napotkamy przynajmniej kilka osób, które już wcześniej ostrzegą nas, aby dalej się nie zapuszczać.

Nie bez znaczenia dla dynamicznie zmieniającej się sytuacji pozostaje też podpisane w sierpniu 2016 roku porozumienie pomiędzy kolumbijskim rządem, a FARC (Rewolucyjnymi Siłami Zbrojnymi Kolumbii), które miało zadecydować o zakończeniu konfliktu wewnętrznego trwającego z różnym nasileniem od przeszło pół wieku. Mimo, że wbrew oczekiwaniom całego świata porozumienie to zostało odrzucone w referendum narodowym minimalną różnicą oddanych głosów (0,4%) – prawdopodobnie ze względu na zbyt korzystne warunki przyznane partyzantom – obydwie strony wciąż deklarują wolę kontynuowania negocjacji celem ostatecznego zakończenia konfliktu. Choć proces normowania się sytuacji będzie trwał jeszcze długo, sam fakt zawarcia porozumienia wskazuje, że Kolumbia jest na najlepszej drodze do stabilizowania swoich stosunków wewnętrznych oraz całkowitego otwarcia na świat.

Kultura

Przemierzając Kolumbię na pewno zobaczymy więc wielką biedę, ale jednocześnie spotkamy wspaniałych i życzliwych ludzi dumnych ze swojej kultury, którzy będą chcieli pokazać nam wszystko co w niej najpiękniejsze: kuchnię, tradycyjne stroje, a przede wszystkim wszechobecny taniec. Jeśli zachowamy więc zdrowy rozsądek niezbędny podczas każdej podróży do odległych zakątków świata, możemy śmiało czerpać z tego bogactwa nie obawiając się żadnych niebezpieczeństw.

W drogę!