Podróż przez fjordy i wyspy – Droga Atlantycka

Ciekawostki, Z przygodami

  • Tekst: Adam Warszawski

  • Data publikacji:
    • Poznaj autora

      Podróżnik pełną gębą. Właśnie wrócił z 3 miesięcznej wyprawy, gdzie przez Irak i Syrię dotarł aż na Syberię. W Travel Architects i Podróżach Szytych na Miarę wykorzystuje swoją pasję i doświadczenie pomagając spełniać podróżnicze marzenia innych.

Atlanterhavsveien, czyli Droga Atlantycka, to niewiarygodnie poprowadzona szosa w Norwegii, znajdująca się nieopodal miasta Molde.

Droga Atlantycka. Droga przez fjordy w Norwegii
fot. Ernst Vikne
Niebezpieczna droga przez fjordy. Droga Atlantycka
fot. Roman Königshofer
Niesamowita droga w Norwegi. Droga Atlantyckai
fot. Roman Königshofer
Niebezpieczna droga Atlantic Ocean Road. Droga Atlantycka
fot. Marino Olivieri
Droga Atlantycka
Widok z autokaru, fot. Sean Hayford Oleary

Na odcinku ok. 8,3 km wiedzie przez archipelag drobnych wysepek oraz szkierów połączonych ze sobą za pomocą ośmiu mostów. Archipelag wysp znajduje się u wylotu jednego z fjordów do Morza Norweskiego, warunki tu panujące są wyjątkowo nieprzyjazne. Droga Atlantycka to piękna, ale wymagająca trasa, złożona z systemu mostów nad zatoką Hustadvika – arcydzieło architektury drogowej. Jadąc po niej łatwo ulec złudzeniu przemieszczania się po otwartym oceanie, więc zapomniane wrażenia są tutaj gwarantowane.

 

Droga Atlantycka w Norwegii. Droga Atlantycka

fot. Johan Bichel Lindegaard

Droga Atlantycka – trudne początki

Najdłuższym z mostów jest Most Storseisundet, który rozciąga się na odcinku 260 metrów. Skrajnie niekorzystne warunki pogodowe: porywiste wiatry i niska temperatura bardzo utrudniały tworzenie i tak niełatwej (konieczność wyjątkowego wyprofilowania) do wzniesienia konstrukcji. Całość budowy zajęła 6 lat (lata 1983 – 1989), w tym czasie okolicę nawiedziło 12 huraganów. Tak właśnie powstała Droga Atlantycka.

Dawniej zatoka Hustadvika była postrachem marynarzy i żeglarzy. Nieprzewidywalne, porywiste wiatry i  sztormy rzucały statki na skały, gdzie roztrzaskiwały się na deski. Wraki do dziś można podziwiać podczas nurkowania lub wypatrywać ich  z brzegu. Dziś, w czasach solidniejszych statków i dokładniejszej nawigacji, wiatry cieszą się uznaniem surferów i fanów innych sportów wodnych.

Droga Atlantycka dziś

Dziś Droga Atlantycka, poza niebywałym ułatwieniem komunikacyjnym po norweskich wyspach, stanowi jedną z dziesięciu największych i najchętniej odwiedzanych atrakcji turystycznych tego kraju. Ten „konstrukcyjny projekt stulecia”, jak zwykło się o nim mówić, brytyjski dziennik The Guardian uznał za najpiękniejszą trasę samochodową świata, co tylko zachęca kolejnych przyjezdnych.

Niewątpliwą zaletą trasy jest możliwość pozostawienia samochodu na jednym z kilku punktów i wyruszenie pieszą trasą wzdłuż drogi. Czy będzie to krótki spacer, czy może dłuższy postój np. na wędkowanie – to zależy tylko od Ciebie. Zatrzymać w tym celu można się na jednej z wysp Strømsholmen, Skarvøya, Lyngholmen, Geitøya, Kuholmen i spróbować szczęścia z wędka na jednym ze specjalnie przygotowanych dla wędkarzy stanowisk.

Zobacz jak wygląda przejazd Drogą Atlantycką w trakcie sztormu:

✈️ 🇺🇸
Wyjazd do USA