Praga. Wejdź w dialog z miastem

Jeżeli chcecie szybko wdrożyć się w życie Pragi i zapoznać z jej mieszkańcami, koniecznie zacznijcie od MeetFactory.

Założone w 2001 roku przez Davida Černego centrum sztuki współczesnej mieści się obecnie w post-industrialnym budynku dzielnicy Smíchov. To niesamowite miejsce znajdujące się tuż przy rozległej połaci torów kolejowych. Skupia w sobie aż trzy galerie sztuki, teatr alternatywny oraz salę, na której odbywają się rozmaite koncerty i imprezy klubowe. Centrum jest organizacją non-profit i stuprocentowo oddolną inicjatywą. Jego misją jest wytwarzanie międzynarodowej przestrzeni dialogu pomiędzy współczesnymi artystami i różnorodną publicznością. To przestrzeń zdecydowanie inkluzywna, w której nikt nie powinien czuć się obco. To doskonałe miejsce, aby odwiedzić je zarówno w ciągu dnia, jak i wieczorem.

Śladem oddolnej sztuki

Kiedy już znajdziecie się w okolicy dworca Smichowskiego (Smíchovské nádraží), przystańcie na chwilę i rozejrzyjcie dookoła. Przestrzeń ta kipi od sztuki ulicznej. Industrialna atmosfera, okolice dworów tramwajowych i stacji metra stanowią zawsze doskonałe pole do realizacji zarówno początkujących jak i uznanych twórców street-art. Stamtąd niedaleko, bo jedynie kwadrans tramwajem, do przystanku Hellichova, z którego możecie podejść do słynnej Ściany Lennona. Stała się ona epicentrum wybuchu głosów wolnościowych, jaki nastąpił w latach 80’. Wszystko zaczęło się od namalowania symbolicznego nagrobka artyście znanemu z zespołu The Beatles – Johnowi Lennononowi – tuż po jego tragicznej śmierci. Utożsamiany z ideami wolnościowymi i pokojową misją, przyciągnął całą falę oddolnych ekspresji sprzeciwiających się reżimowi Gustáva Husáka w 88’ roku.

Miejsce to nie przestaje tętnić życiem i jest nieustająco twórczo redefiniowane, zarówno przez czeskich obywateli, jak i przybyszów z całego świata. Niedawno władze Czech zaczęły debatować nad konserwacją muru i zakazem wykonywania kolejnych napisów w obawie o utratę pierwotnego kontekstu, który zapewnił mu rozgłos. Jak odpowiedzą na to obywatele i przyjezdni? O tym musicie przekonać się sami.

Praga. Gdzie na kawę?

W końcu nachodzi pora by odpocząć od bodźców, bo przechadzanie się ulicami Pragi może dostarczyć ich naprawdę wiele. Jeżeli kawa, to koniecznie udajcie się na dzielnicę Karlín. Nie może ominąć was Kasárna Karlín:  to kompleks baraków, które w 1840 roku należały do armii Austro-Węgierskiej, a następnie stały się miejscem wielu inwestycji. Powódź w 2002 roku doprowadziła do opustoszenia okolicy, ale w 2017 roku, wraz ze wzmożonym zainteresowaniem artystów i działaczy społecznych, zostało w nie tchnięte nowe życie.

Obecnie znajduje się tam rozległe centrum kulturowe z ciekawym, alternatywnym programem oraz fantastyczną kawiarnią, która powstała dokładnie w miejscu, w którym niegdyś znajdował się basen. W ten sposób chłodna, modernistyczna przestrzeń sportu zamieniła się w niezwykle przyjemną przestrzeń sprzyjającą zarówno odpoczynkowi, jak i pracy. Można tam także korzystać z lokalnej biblioteki, działającej na zasadzie „weź co chcesz, przynieś co chcesz”. Odwiedzając Kasárna w dowolnej porze dnia, w dowolnej porze roku gwarantowane jest, że nie będzicie się nudzić!

Innym godnym polecenia miejscem w dzielnicy Karlín jest Můj šálek kávy. To nie tylko przyjazna obsługa, przepyszna kawa i dobre jedzenie, ale przede wszystkim miejsce nastawione na to, co lokalne. Serwowane kawy pochodzą z zaprzyjaźnionych czeskich palarni, a słodkości przyrządzane są w miejscowej cukierni. To świetne miejsce na śniadanie i lunch, także dla fanów kuchni roślinnej.

Praga Północ, czy Praga Południe?

Z dzielnicy Karlín warto skierować się na południe do Cafe Naustadt. To tętniące życiem miejsce z wyśmienitą kuchnią, kawą, a także bogatą gamą wydarzeń artystycznych. Jeżeli z kolei wybierzecie kierunek północny, to i tam czeka was wiele wrażeń! W okolicach położonych na przeciwległym brzegu Wełtawy znajdziecie dwa istotne dla sztuki współczesnej punkty: DOX – Centre for Contemporary Art w dzielnicy Maniny oraz teatr kinowy BIO OKO na graniczących Holesovicach. Co więcej, dzielnica ta słynie z przykładów pięknego, zanurzonego w lokalnej kulturze street art’u. Na rogu ulic Husitskiej i Prokopovej jeszcze do niedawna można było odnaleźć mural przedstawiający pisarza Franza Kafkę, który, w połowie zakopany, krzyczy „Pomocy!”. Natomiast droga prowadząca od stacji metra (Florenc, czerwona linia C) pełna jest sztuki ulicznej.

W stolicy Czech cały czas powstają nowe twórcze inicjatywy, w które można zagłębić się niezależnie od ilości środków, którymi dysponujemy. Ze względu na niewielkie ceny podróży do Pragi można wybrać się na dłuższy czas, jak i zaplanować krótkie, ale częste wypady. Gwarantuję wam, że jeżeli tylko poznacie wiele różnorodnych rytmów życia Pragi, będziecie chcieli do niej nieustannie powracać.